Bezpieczne dojście z ulicy do drzwi wejściowych i dojazd od bramy do garażu to priorytet, gdy nadchodzi zima i spada pierwszy śnieg. Każdy wówczas stara się zapewnić sobie odpowiednie usuwanie białego puchu, uwzględniające specyfikę nawierzchni. Kostka brukowa ma w tym zakresie swoje wymagania...

Po pierwsze – nie używajmy ostrych narzędzi
Nie zawsze najlepszym rozwiązaniem jest użycie pierwszej lepszej łopaty. Może ona uszkodzić nawierzchnię przy odgarnianiu zalegającego tam śniegu. Zwłaszcza, gdy przed naszym domem jest położony chodnik np. ze szlachetnej kostki brukowej lub płyt ogrodowych, które również zimą wymagają szczególnego „traktowania”.

Po drugie – nie solimy
Należy unikać stosowania soli i innych środków chemicznych, służących do odmrażania. Często wchodzą one w reakcję z cementem, co może spowodować różnego rodzaju wykwity, wżery lub inne uszkodzenia nawierzchni. Są one później bardzo trudne do usunięcia. 

Po trzecie - nie odkładajmy odśnieżania
Niestety nie ma takiego narzędzia, które by pozwalało bezpiecznie skuć lód z kostki brukowej. Ewentualnie z bardziej odpornych materiałów nawierzchniowych, można delikatnie zdjąć jego wierzchnią warstwę plastikową łopatą z aluminiową końcówką, gdyż nie jest ona aż tak ostra.
W przypadku kostek szlachetnych i płukanych najlepiej nie odkładać odśnieżania na później, ale jeszcze zanim śnieg zostanie ubity, po prostu go zmieść. Coraz szerzej dostępne są też mechaniczne odśnieżarki, które wspomagają pracę człowieka bez ryzyka uszkodzenia podłoża.

Dodatkowo: nie poleca się stosowania dostępnych na rynku różnego rodzaju mieszanek, służących do odmrażania. Bezpiecznym, ekologicznym i wciąż najtańszym rozwiązaniem wciąż pozostaje piasek, który z pewnością nie zaszkodzi nawierzchni.