W grudniu ubiegłego roku austriacki koncern Alpinie Bau odstąpił od umowy na budowę odcinka autostrady do Czech –A1 Świerklany – Gorzyczki w związku z niedotrzymaniem terminów realizacji projektu (pisaliśmy o tym 14.12.2009 w artykule INWESTYCJE NA EURO 2012 ZAGROŻONE).

RACJE ALPINE BAU

12 stycznia prezes zarządu Alpinie Bau poinformował na konferencji prasowej, że firma złożyła do Sądu Okręgowego w Warszawie pozew o ustalenie bezskuteczności odstąpienia od umowy przez GDDKiA oraz o odszkodowanie w wysokości 21 mln euro.
Według niego, 22 grudnia jego firma sama odstąpiła od umowy, ponieważ GDDKiA nie przedłożyła zmian w projekcie budowanego przez Alpinie Bau mostu. Wybudowanie mostu według tego projektu groziłoby (według firmy oraz międzynarodowych ekspertów budowlanych poproszonych o zdanie) katastrofą. W związku z nieprzedłużeniem projektu i nie zaakceptowaniem przedłużenia trwania kontraktu z powodu mostu Alpinie Bau zerwał kontrakt.

RACJE GDDKiA

Z drugiej strony, czyli zdaniem GDDKiA sprawa wygląda zupełnie inaczej. Dyrekcja chce się ubiegać o zapłatę kary umownej w wysokości 40 mln euro od Alpinie Bau za rozwiązanie umowy z winy wykonawcy. Ponadto GDDKiA złożyła zażalenie na postanowienie Sądu Okręgowego Warszawie, pozwalające wykonawcy pozostać na placu budowy do końca stycznia oraz skargę na działania prawników konsorcjum do Rzeczników Dyscyplinarnych Izb Radców Prawnych.
Według Dyrekcji Alpinie Bau znał projekt mostu od początku, a problemy zaczął zauważać dopiero, gdy opóźnienia na budowie stały się bardzo poważne.